Media alarmują: takiej lawiny bezrobotnych dotąd w Polsce nie było.
Z danych ZUS wynika, że z systemu obowiązkowych ubezpieczeń w ciągu kwietnia zniknęło aż 165,5 tys. osób! To ludzie, za których pracodawcy przestali płacić składki na ubezpieczenia emerytalno-rentowe. Czyli, jak pisze dziennik „Rzeczpospolita”, co setny z dzisiejszych 15 311,5 mln ubezpieczonych stracił w minionych tygodniach pracę i legalne źródło utrzymania.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Według szacunków resortu [rodziny, pracy i polityki społecznej] do końca roku liczba bezrobotnych może wzrosnąć do 1,3–1,4 mln osób. Wzrost bezrobocia w następnych miesiącach o 350–450 tys. osób to dość skromne szacunki, biorąc pod uwagę kwietniowe dane z ZUS. Jeśli ta tendencja się utrzyma, pół miliona osób może trafić na bruk jeszcze przed wakacjami – czytamy w dzienniku.