Analityk FOR ostro o policji: rzecznik prasowy policji z Warszawy nie zna prawa, albo kłamie

Policja kłamie? „Informujemy, że żadne zgromadzenie nie zostało zarejestrowane. Wszystkie zgromadzenia będą nielegalne” – napisał rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji w Warszawie. Tyle, że mija się z prawdą. I dlatego spotkał się z ostrą reakcją na swoje słowa.

Policjant, który obsługuje to konto albo nie zna prawa, albo kłamie – pytanie czy z własnej inicjatywy, czy na polecenie przełożonych… – skomentował ten wpis Patryk Wachowiec, analityk Fundacji Obywatelskiego Rozwoju.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wczoraj policja brutalnie spacyfikowała strajk przedsiębiorców. Tymczasem w Polsce nie ma stanu nadzwyczajnego i każdy może korzystać z prawa do głoszenia poglądów oraz demonstrowania. Policja wprowadza ludzi w błąd – najprawdopodobniej na polityczne polecenie. Dlatego opozycja zapowiada, że każdy policjant, który wydawał w tej sprawie rozkazy, zostanie skrupulatnie rozliczony.

Część policjantów nie chce już brać udziału w hucpie władzy i odmawia wyjazdów do stolicy – idą na zwolnienia lekarskie. Tak się stało np. we Wrocławiu ale też w innych miejscach w kraju. Łącznie na zwolnieniach przebywa już kilkuset funkcjonariuszy a ich liczba ciągle rośnie.