Jadą Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki na budowę najbardziej bezsensownego projektu w historii tego kraju, czyli przekopu Mierzei Wiślanej i opowiadają bajki o nowych miejscach pracy i funduszach z tym związanych. A prawda jest prosta i brutalna – ten przekop zlikwiduje i miejsca pracy i wiele firm. Wszystko z powodu rosnących podatków, które muszą ów przekop sfinansować.
Gdyby Duda i Morawiecki naprawdę chcieli rozwoju Polski i lepszego losu pracodawców i pracowników to obniżyliby podatki i zlikwidowali biurokrację. Wtedy gospodarka ruszyłaby z kopyta. Zamiast tego słyszymy od jednego i drugiego, że stworzą jakiś fundusz i coś będą stymulować. Tłumacząc to na język polski: „zabierzemy wam jeszcze więcej pieniędzy w nowych podatkach, żeby rozdać je swoim urzędnikom, swoim znajomym i przypadkowym ludziom, którzy akurat spełnią kryteria”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Pomysł by Morawiecki i Duda jeździli razem i opowiadali banialuki, nie sprawdzi się. To nieudolna, fatalna kampania, w której nie tylko nie ma przekazu, nie ma też rzeczy najważniejszej – prawdy. Wystudiowane pomysły słabych sztabowców Dudy i Morawieckiego przypominają najbardziej nieudolną kampanię w historii tego kraju na najbardziej nieudanej i bezsensownej inwestycji.
Przekop Mierzei Wiślanej nie zwróci się nigdy – to nie inwestycja, tylko wyraz pychy Kaczyńskiego.
Najpierw wrzeszczał bez sensu podniecony Duda, a teraz stuknięty Matołuszek porównuje przekop mierzei do planu Marshalla i pieprzy o milionach miejsc pracy. Wszystko na tle bezsensownie zniszczonego krajobrazu – dla zbudowania kanału jachtowego. Polska jest w rękach wariatów. pic.twitter.com/3FjplW7PZD
— 🇵🇱Piotr Jaworski #Trzaskowski2020🇸🇪🇪🇺 (@prawolewak) May 30, 2020
źródło: KPRM