Dramatyczna sytuacja w Bydgoszczy. Dariusz Piontkowski i Łukasz Szumowski ponoszą bezpośrednią odpowiedzialność za zagrożenie zdrowia dzieci oraz ich rodziców żłobka w Bydgoszczy, w którym pojawił się koronawirus. Chora była jedna z opiekunek. Malutkie dzieci były narażone na kontakt z wirusem przez nieodpowiedzialność polityków, którzy stwierdzili, że… można już uruchamiać placówki.

Nie wiadomo jaka mutacja wirusa zaatakowała w żłobku. Kwarantanną musiano objąć aż 178 osób. Wśród rodziców panuje bardzo nerwowa atmosfera – są wściekli na władze, że te pozwoliły na otwarcie placówki. Boją się o zdrowie i życie swoich pociech. 

Reklamy

Piontkowski i Szumowski powinni natychmiast podać się do dymisji – narażanie najmłodszych na tak ogromne niebezpieczeństwo to wyraz skrajnej nieodpowiedzialności a wręcz głupoty. Wirus nadal jest aktywny i atakuje bez ostrzeżenia. Musimy chronić dzieci i seniorów – którzy są najbardziej narażeni. Jak widać łagodzenie restrykcji prowadzi do dramatów, takich jak ten w Bydgoszczy.

źródło: Polskie Radio PIK

Poprzedni artykułMotyka bezlitośnie ora pisowską propagandę. Gdzie dentobusy i milion polskich samochodów elektrycznych?
Następny artykułGowin brutalnie atakuje Hołownię: jego kandydatura to zły sygnał dla Polski