Duda coraz bardziej kuriozalny
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Mamy suszę hydrologiczną, suszę atmosferyczną i suszę rolniczą – zwrócił uwagę Władysław Kosiniak-Kamysz. W ten sposób szef ludowców odniósł się do ogłoszonego we wtorek przez Andrzeja Dudę programu „Moja woda”. Zwrócił uwagę, że Polsce potrzebny jest narodowy program małej retencji za około 30 miliardów złotych, a nie – jak proponuje rząd – 100 milionów.
– To, co zrobił Andrzej Duda, pokazuje jego kompletne nieprzygotowanie nie tylko do pełnienia funkcji prezydenta, ale do znajomości problemu – ocenił Kosiniak-Kamysz.
– Oczko wodne? A co, fontanna i rybki będą w gratisie? – pytał dalej. Jego zdaniem kwota stu milionów złotych jest „kuriozalna” i niewystarczająca na walkę z kryzysem wodnym w Polsce. Za takie pieniądze, jak stwierdził, może powstać około 20 tysięcy zbiorników retencyjnych. – Co to jest 20 tysięcy dla 40-milionowego kraju? – pytał Kosiniak-Kamysz.
Źródło: tvn24.pl