Antoni Macierewicz broni słów o „chamskiej hołocie” rzuconych pod adresem opozycji przez Jarosława Kaczyńskiego.
– Nie dziwię się reakcji, sam bym podobnie ją sformułował – przyznał na antenie Polskiego Radia 24 Antoni Macierewicz.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Słowa prezesa Jarosława Kaczyńskiego były reakcją na chamskie okrzyki „zadzwoń do swojego brata”. Zanim Borys Budka zaczął przemawiać, właśnie takie okrzyki pod adresem prezesa PiS zostały sformułowane. Nie ma słów potępienia dla takich zachowań – dodał Macierewicz.
Naprawdę, nie ma chyba takiego zachowania prezesa Kaczyńskiego, którego nie zawahaliby się usprawiedliwiać jego przyboczni.