Do ciekawych wniosków doszedł były minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski.
Jego zdaniem obserwujemy pewne rozluźnienie w zwalczaniu koronawirusa tylko dlatego, że rząd uznał, że zakończenie epidemii sprzyja szansom wyborczym Andrzeja Dudy.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Jak dojdą do wniosku, że przegra, to nagle się okaże, że epidemia jest bardzo poważna i może jednak trzeba wprowadzić stan klęski żywiołowej – mówił w rozmowie z Bartoszem Węglarczykiem Radosław Sikorski.
Sądzę, że po następnych wyborach parlamentarnych będziemy u władzy i wreszcie będziemy sprzątać ten bałagan po PiS-ie – powiedział także Sikorski. – Bardzo dobrym prokuratorem generalnym, który profesjonalnie zająłby się tzw. rozliczeniem rządów PiS byłby Roman Giertych – dodał.