Prawo i Sprawiedliwość chwyciło się swojej ostatniej deski ratunku. Próbują przedstawić Rafała Trzaskowskiego jako człowieka negatywnie nastawionego do modelu tradycyjnej rodziny i katolików.
Sęk w tym, że nie da się tego w żaden uczciwy sposób przedstawić.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Jedyna rzecz, która może uratować Dudę, to jest zderzenie cywilizacyjne: rodzina i tradycyjne wartości kontra nowoczesność. To jest oś sporu, która grzeje. Inne rzeczy są nieciekawe – czytamy w „Newsweeku”. – W sztabie panuje chaos. Wszyscy umywają ręce, tak jakby pogodzili się z tym, że będzie porażka i nikt nie chce podejmować decyzji, żeby później nie być za nie odpowiedzialnym – piszą dziennikarze tego tygodnika.
Duda ma podążać drogą Bronisława Komorowskiego z 2015 r. i być politykiem całkowicie wypalonym w porównaniu z energicznym Rafałem Trzaskowskim.