Jaka Polska mogłaby być piękna, gdyby nienawistnicy z PiS zajęli się sobą?

Rozmarzyłam się … Jaka Polska byłaby piękna, gdyby wszystkie pisowskie Jacki, Andrzeje, Patryki i Janusze, a przede wszystkim Jarosław, zajęli się samodoskonaleniem … zamiast nieudolnie dążyć do jałowej i wyniszczającej władzy nad innymi – napisała jedna z internautek.

Dużo w tym racji. Dążenie do własnego rozwoju to podstawa człowieczeństwa. Kiedy człowiek jest szczęśliwy sam ze sobą, nie musi na siłę uszczęśliwiać innych. Nie musi pokazywać, że jest wyższy, mocniejszy, ważniejszy – jak czyni to pewien mikry wzrostem człowiek z Nowogrodzkiej. Nie przez przypadek większość dyktatorów w historii świata było ludźmi niskimi, pełnymi kompleksów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nienawiść, którą rozsiewają ludzie, których najwyraźniej w PiS zebrało się ogromnie wiele, powoduje że nasz kraj zamiast się rozwijać, jest pełen podziałów, nienawiści. I to trzeba zmienić. Słusznie nawołuje Kosiniak-Kamysz do narodowej zgody. Odsunąć PiS od władzy i rozliczyć ich – oto zadanie prezydenta.