Monice Olejnik udało się wycisnąć z Adama Bielana to, co wszyscy podejrzewaliśmy. Po co mówić o tych sprawach – dociekała Olejnik. – Bo mamy kampanię wyborczą – odpowiedział najwyraźniej wściekły Bielan.

Czyli przez pięć lat PiS sobie cicho siedział, nic w temacie nie robił i nagle jak przyszła kampania wyborcza nowym wrogiem władzy staje się marginalne środowisko. Co ciekawe, uważa się, że w samym PiS i wokół tej partii znajduje się sporo homoseksualistów. Ciekawe jak się czują, kiedy słyszą nagonkę na siebie.

Reklamy

 

Poprzedni artykułBrudna kampania Dudy. PiS dzieli ludzi na swoich i zdrajców
Następny artykułPolacy nie chcą głosować korespondencyjnie. Boją się wyborczego oszustwa