
Po ponad półtora roku od zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza w śledztwie brakuje postępów. Niektórzy komentatorzy sceny politycznej w Polsce zwracają uwagę, że śledztwu może przeszkadzać… kalendarz wyborczy. Najpierw były bowiem wybory do Sejmu i Senatu, teraz wybory prezydenckie. Tymczasem sprawa zabójstwa bezpośrednio powiązana może być z materiałami atakującymi Adamowicza TVP oraz polityką PiS.
Prokuratura, dzisiaj w pełni zależna od polityków, ma jak widać spory problem z tą sprawą.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Reklamy
Zabójstwo prezydenta Adamowicza, dokonane na oczach tysięcy ludzi, z zimną krwią, z tłem politycznym, to duże obciążenie dla PiS. Dlatego o tej sprawie jest tak cicho. Jednak agresja, która wylewa się z przekazu partyjnego zbiera swoje żniwo cały czas – zwolennicy opozycji są brutalnie atakowani na wiecach Dudy. Wystarczy przypomnieć, że jedna z zaatakowanych osób trafiła ostatnio do szpitala – a policja nie reagowała na napaść.
źródło: Twitter