Brudna kampania PiS.
W nocy 11 czerwca TVP Info ujawniło wiadomość od rzekomej agencji aktorów, szukającej ludzi do obsadzenia ról w spocie Rafała Trzaskowskiego. Aktorzy mieli wyglądać i grać role wyszydzające stereotypowych wyborców PiS.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Realizacja spotu miała odbyć się – zgodnie z treścią wiadomości 15 czerwca. Film, a w zasadzie kilka gotowych filmów, było gotowych już 17 czerwca.
To rekordowo szybki czas realizacji i nie trudno domyślić się, że spoty były już gotowe dawno temu. Jako pierwszy spot wrzucił do sieci – z rzekomym oburzeniem – pracownik TVP Radosław Poszwiński, prawa ręka Samuela Pereiry.
Kojarzycie ten spot, z którego @tvp_info wyprodukowało newsa i oskarżyło o to @trzaskowski_?
Okazuje się, że za jego powstanie odpowiada jeden wózkowy kumpel Pereiry. Zdradził się, bo jako pierwszy wrzucił na sociale ten film, przed publikacją.
Po godzinie skasował. pic.twitter.com/idntf33vQT
— Kondominium (@LewitujacyUmysl) June 20, 2020
W nocy 18 czerwca filmy w wysokiej jakości były wmontowane do programu satyrycznego byłego asystenta Krystyny Pawłowicz Rafała Otoki-Frąckiewicza. To współpracownik strony handlarzy bronią „Życie Stolicy”, który atakuje prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
Co zaskakujące – spoty zrealizowano, mimo, że agencja, która rozsyłała zaproszenia na casting odwołała go. Natomiast spoty są kalką kampanii wyborczej partii Demokratycznej, z którą walczy Donald Trump.
Wygląda zatem, że ktoś skopiował spoty Demokratów, stworzył „wersję Polską” i przypisał je kandydatowi opozycji.
Źródło: TVP