Zbliżająca się klęska Andrzeja Dudy i nieunikniony późniejszy rozpad całej władzy Prawa i Sprawiedliwości powodują, że politycy PiS stają się coraz bardziej nerwowi.

Ot, pierwszy przykład z brzegu. Piotr Gliński, minister kultury i wicepremier niesłuchanie brutalnie zaatakował nie tylko Rafała Trzaskowskiego, ale i niezależny sąd, który ośmielił się wydać wyrok nie po myśli władzy.

Reklamy

– „Dzisiaj” w Polsce sąd wydał „prawie uczciwy” wyrok… Czy wyrażam się precyzyjnie? Jeżeli dwukrotne, w krótkiej wypowiedzi, określenie „dzisiaj” oznacza dla Wysokiego Sądu brak precyzji, to jesteśmy w Radiu Erewań… Acha, i prosiłbym Wysoki Sąd – od razu, hurtowo – o dodanie, że p. Trzaskowski nie był cztery lata temu posłem i nigdy nie głosował przeciw obniżeniu wieku emerytalnego… #RafałNieKłam – napisał wicepremier Piotr Gliński.

Poprzedni artykułDuda do Ameryki, a Trzaskowski… zawojuje wtedy Podkarpacie
Następny artykułPartyjna dintojra w PiS. TVP wycina Mateusza Morawieckiego