
Inflacja to spadek wartości pieniądza a hiperinflacja to gwałtowny spadek wartości. Andrzej Duda, zapowiadając, że Polacy będą przeciętnie zarabiać 9 tysięcy złotych, musi być w niezłej desperacji. W aktualnym systemie gospodarczym i przy polityce PiS nie ma szans na zwiększenie zarobków. Szanse są za to na inflację. Wygląda więc na to, że Andrzej Duda niechcący zasugerował – a tak niektórzy mogą odczytać jego słowa – że jeśli on wygra a PiS pozostanie przy władzy to złotówka straci na wartości.
W obozie władzy musi być naprawdę potężna panika, jeśli prezydent posuwa się do tak absurdalnych obietnic.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Reklamy
9.000 zł przeciętnej pensji obiecuje Andrzej Duda. Właśnie ogłosił, że na koniec jego kadencji pensje w Polsce będą wynosiły 2000 euro. Rozumiem, że – podobnie do zapowiedzi rozdawania dla OSP wozów strażackich – tylko wtedy, kiedy on wygra!
— Adam Szejnfeld (@szejnfeld) June 26, 2020