
Duda chce głosów Konfederacji
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Zachęcamy swoich sympatyków, by w sprawie wyborów postąpili zgodnie ze swoim rozsądkiem i sumieniem. Wybór jest wyjątkowo trudny i nieprzyjemny, to wybór mniejszego zła – powiedział Krzysztof Bosak.
Przed drugą turą wyborów prezydenckich o poparcie Konfederacji zabiegają sztaby Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego. Po pierwszej turze, w której Krzysztof Bosak zdobył niemal 7 proc. głosów, Konfederacja poinformowała, ze nie udzieli poparcia żadnemu z kandydatów.
– Jestem pozbawiony złudzeń, jeśli chodzi o Andrzeja Dudę i Rafała Trzaskowskiego. Są oni gotowi powiedzieć wszystko, żeby wygrać – powiedział Bosak.
– Moi wyborcy są celami operacji socjotechnicznej, która trwa od kilku dni, w której politycy, którzy dystansowali się od środowisk ideowej prawicy, nagle odkrywają swoją bliskość z nimi. Świadomi obywatele powinni przyglądać się temu ze zrozumieniem – dodał.
Źródło: rp.pl