Duda brutalnie atakuje opozycję: Kłamcom nie wolno z powrotem oddać władzy

Zbliżająca się nieuchronnie wyborcza katastrofa powoduje, że Andrzej Duda traci kontrolę nad swoimi słowami i coraz brutalniej atakuje demokratyczną opozycję.

Kampania kampanią, ale takie słowa nie powinny paść z ust urzędującego prezydenta.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Chcę, żeby Polska nadal się rozwijała, rozwijała się ambitnie. Potrzebne są inwestycje i te lokalne, i te wielkie. Jednocześnie jedne i drugie. Nie jedne, kosztem drugim. Dosyć takiego dziadowskiego myślenia. Trzeba po raz kolejny powiedzieć: „do widzenia”. Mamy dosyć tych, którzy podnosili wiek emerytalny. Nigdy więcej nie pchać się do władzy. Po co? Po to, żeby znowu kraść 50 mld zł VAT-u rocznie? Po to chcą się dopchać do władzy, żeby znowu ktoś nas okradał? Złodziejom i tym, którzy im sprzyjali mówimy: „nie” – mówił Duda w Stargardzie.
– „Nie” dla kłamców, kłamcom nie wolno z powrotem oddać władzy, bo raz już oszukali – dodał.