Kolejny skandal rządu PiS. Wojsko nie dba o weteranów wojennych

Mariusz Błaszczak. Fot. YT
Mariusz Błaszczak. Fot. YT

Weterani pozostawieni samym sobie

Reklamy

Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. 

Minister obrony Mariusz Błaszczak zadeklarował, że nie będzie stosował przedawnień w stosunku do roszczeń najciężej rannych weteranów. W sądach walczą oni o odszkodowania od MON na leczenie i godne życie. Rok po deklaracji ministra odbyła się pierwsza rozprawa. Weteran przegrał. Okazało, się że oprócz wpisu na Twitterze szef MON w nie zrobił nic, by pomóc ciężko poszkodowanym żołnierzom.

Ranny w Afganistanie weteran Mariusz Mańczak ciężko choruje. Pieniędzy na leczenie i rehabilitację od MON starczyło mu zaledwie na dwa lata. Postanowił więc walczyć z MON o odszkodowanie w sądzie cywilnym. Jednak nikt nie poinformował go, że sprawa przedawnia się po trzech latach od wypadku.

Właśnie z tego powodu 25 marca 2019 roku Sąd Okręgowy w Warszawie w całości oddalił jego powództwo. Po opisaniu tej sprawy przez Onet minister Błaszczak na Twiterze napisał: „Przesłanka przedawnienia nie powinna być stosowana. Żaden z poszkodowanych weteranów nie zostanie bez pomocy”.

W czwartek Mańczak przegrał też w sądzie apelacyjnym. Okazało się, że Błaszczak oferował pomoc tylko na Twitterze. Stosownego zlecenia nie przesłał do reprezentującej MON prokuratorii. “To wstyd i hańba dla państwa polskiego” – mówi gen. Mieczysław Gocuł, były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Źródło: onet.pl