Mateusz Morawiecki brutalnie o Trzaskowskim. Kandydat na urząd prezydenta chwyta się metody, którą można nazwać sabotażem ekonomicznym

Niestety nie daje o sobie zapomnieć słynący z niezwykle brutalnego języka Mateusz Morawiecki.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Premier kolejny raz bezwzględnie zaatakował demokratycznego kandydata na urząd prezydenta Polski.

– Podobno według Pana Rafała Trzaskowskiego Polska znajduje się w wyjątkowo złej sytuacji gospodarczej, a dane Komisji Europejskiej na temat naszego kraju są niepokojące – takie słowa padły dziś na jego konferencji prasowej. Na finiszu kampanii widzimy wyraźnie szczyt bezczelności w Himalajach hipokryzji wiceprzewodniczącego PO – napisał premier na Facebooku.

– Oto kandydat na urząd prezydenta, dla celów wybitnie politycznych, by zdobyć władzę, chwyta się metody, którą śmiało można nazwać sabotażem ekonomicznym. A może polityk z prezydenckimi aspiracjami nie zna podstawowych, najbardziej aktualnych danych gospodarczych? Zdumiewające… – uważa Morawiecki.

A może, panie premierze, Rafał Trzaskowski po prostu nie uprawia rządowej propagandy? Wziął pan tę możliwość pod uwagę?