Co za kpina! Premier musi walczyć z szeregowym ministrem, aby utrzymać stanowisko

Pozycja Morawieckiego słabnie

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Morawiecki walczy, by zmiany w rządzie nie objęły fotela premiera. Największego wroga ma w Zbigniewie Ziobro. To jego ludzie przygotowali raport o tym, że rząd płaci za reklamy “wrogim” mediom. Morawiecki ma na obronę własny raport. Wylicza w nim, ile miejscowości odwiedził przed II turą wyborów i jak wzrosło tam poparcie dla Dudy.

Ziobro Ziobro dobrze zapamiętał lekcję sprzed dekady, kiedy obwiniony o niepowodzenie kampanii prezydenckiej Jarosława Kaczyńskiego został wypchnięty z PiS. A zaczęło się to od donosu „kolegów” winiących go za przegraną w kampanii.

Teraz ziobryści przez całą kampanię prezydencką szykowali raport wymierzony w Morawieckiego. Nie poprzestali jednak na tym. Ich sojusznik w TVP, Jacek Kurski, uderzył bardzo dotkliwie w premiera. W poniedziałek 13 lipca „Wiadomości” wyemitowały materiał krytykujący wydawanie pieniędzy ze spółek Skarbu Państwa i instytucji podległych rządowi na reklamy w mediach, które w kampanii „atakowały” PiS.

Źródło: oko.press