Andrzej Duda prawdopodobnie nie wygrałby wyborów, gdyby nie liczne nieprawidłowości przy ich organizacji i liczeniu głosów. Szykuje się rekordowa liczba protestów wyborczych. Zarzuty są bardzo poważne – od niemożliwości oddania głosu po sfałszowanie protokołów. Sąd Najwyższy będzie miał bardzo poważny problem – czy pozostać sądem niezależnym czy wprost pokazać swą zależność od władzy.
W ocenie wielu osób Duda jest prezydentem miernym. Ponad 10 milionów ludzi, którzy zagłosowali na Rafała Trzaskowskiego, ma prawo czuć się oszukanymi. Co gorsza, w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele informacji, które potwierdzają nieprawidłowości. Jak choćby zdjęcia kart do głosowania bez pieczątek czy tajemnicze głosowania w Domach Pomocy Społecznej, gdzie 100% wygrał Duda – jest to niemożliwe, ze statystycznego punktu widzenia.
źródło: Twitter