Rośnie liczba protestów wyborczych
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Ponad 2500 protestów wyborczych wpłynęło już do Sądu Najwyższego. Protesty prawdopodobnie będą spływały do SN jeszcze na początku przyszłego tygodnia. Wśród nich nie zabraknie głosów sprzeciwu z zagranicy.
Pracownicy Sądu, mimo niedzieli, pracują i rejestrują te protesty oraz przygotowują je do rozpatrywania. Liczba protestów rosła w ekspresowym tempie. Do godziny 12 w piątek było ich ponad tysiąc, po godzinie 18 – dwa razy więcej. Sąd Najwyższy zarejestrował 560 spośród nich.
“Do piątkowego popołudnia wpłynęło kilkanaście razy więcej protestów wyborczych niż podczas poprzednich wyborów” – informowali pracownicy Sądu Najwyższego.
Protest wyborczy można było składać w siedzibie Sądu Najwyższego do czwartku do godz. 16. Przyjmowano też protesty wysłane pocztą do północy – w tym przypadku decyduje data stempla pocztowego. To oznacza, że protesty prawdopodobnie będą spływały do SN jeszcze w tym tygodniu. Wśród nich nie zabraknie protestów z zagranicy.
W pomoc wyborcom zaangażowała się m.in. Inicjatywa Wolne Sądy. Prawnicy udostępnili wzory formularzy, a także uruchomili infolinię telefoniczną.
Źródło: wp.pl