Pijany podwładny Kamińskiego strzelał podczas pościgu. Minister do dymisji!

Źródło: YouTube KPRM

Przykład idzie z góry?

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Policjant, który we wtorek podczas pościgu samochodowego użył broni, był pod wpływem alkoholu. Informację tę potwierdziła rzecznik wadowickiej policji mł. asp. Agnieszka Petek. Jak podała, wszczęta została procedura wydalenia go ze służby. Sprawą zajmie się prokuratura.

– We wtorek funkcjonariusz komendy powiatowej w Wadowicach stawił się do służby i zaraz po jej rozpoczęciu udał się na akcję. Po niej – zgodnie z procedurą – policjant został poddany badaniu na zawartość alkoholu. Wykazało ono, że jest pod działaniem alkoholu. Policjant został zawieszony w czynnościach służbowych. Wszczęte zostało wobec niego postępowanie dyscyplinarne oraz postępowanie administracyjne zmierzające do wydalenia ze służby – powiedziała Agnieszka Petek.

Sprawą zajmie się wadowicka prokuratura rejonowa. – Dokumentacja została już przesłana – dodała rzecznik.

Do pościgu, podczas którego padły strzały, doszło we wtorek po południu. Policjanci służby kryminalnej próbowali zatrzymać do kontroli drogowej audi, którym podróżowały osoby podejrzewane o przestępstwa przeciwko mieniu. Kierujący nim nie zareagował na wezwania do zatrzymania. Zaczął uciekać drogą krajową nr 52 w kierunku Andrychowa. Stwarzał zagrożenie dla życia innych uczestników ruchu drogowego. W Choczni omal nie potrącił idącej poboczem pieszej.

– W Inwałdzie policjanci – wykorzystując swój radiowóz jako środek przymusu bezpośredniego – zatrzymali ścigany samochód. Osoby jadące audi zaczęły uciekać pieszo. Po krótkim pościgu, w trakcie którego policjanci oddali kilka strzałów ostrzegawczych, 32-letnia kobieta i dwaj mężczyźni w wieku 40 lat, zostali obezwładnieni i zatrzymani. Nikt nie doznał obrażeń ciała – poinformowała Petek.

Przypomnijmy, że działania policji nadzoruje ułaskawiony przez Andrzeja Dudę minister Mariusz Kamiński, skazany na 3 lata BEZWZGLĘDNEGO więzienia oraz 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych za nadużycie prawa.

W latach 80. Kamiński obciążył kolegę przed funkcjonariuszami bezpieki PRL-u.

Źródło: onet.pl, RMF FM