Tymczasowy areszt dla byłego ministra transportu. Sławomir Nowak: To ustawka!

Areszt tymczasowy czy polityczny?

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie. Sławomir Nowak spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. – To ustawka! – powiedział, wyprowadzany z sądu Nowak do dziennikarzy. Sąd warunkowo aresztował także Dariusza Z., byłego dowódcę Gromu – jeśli wpłaci on jednak 1 mln zł, wyjdzie na wolność.

Nowak jest podejrzany o żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych w zamian za przyznawanie prywatnym podmiotom kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy. W efekcie tych przestępstw miał uzyskać 1,3 mln zł. Z kolei Dariuszowi Z. oraz Jackowi P. postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy oraz przyjmowania korzyści majątkowych.

– Doskonale wiecie, jaka jest sytuacja. Ustawka i tyle – powiedział do dziennikarzy, wyprowadzany z sądu Sławomir Nowak. – Nie mieliśmy możliwości w pełni zapoznać się z materiałem dowodowym. Podejrzany nie zapoznał się z nim w ogóle, także nie zna motywów, dowodów, które zostały przedstawione – wskazał obrońca Nowaka, Antoni Kania-Sieniawski, mówiąc, że na zapoznanie się z 90 tomami akt dostał “trzy i pół godziny”.

Kania-Sieniawski zwrócił jednocześnie uwagę na “zbieżność dat”, która jego zdaniem pokazuje charakter sprawy. – Zarzuty pochodzą z 9 lipca, a do zatrzymania byłego ministra doszło 20 lipca. 12 lipca odbyły się natomiast wybory prezydenckie – stwierdził.

Decyzja o aresztowaniu zapadła w sądzie w środę ok. godz. 16.30. Posiedzenie w tej sprawie rozpoczęło się o godz. 10, a wnioski o aresztowanie Sławomira Nowaka, Dariusza Z. oraz biznesmena Jacka P. Prokuratura Okręgowa w Warszawie złożyła do sądu we wtorek ok. godz. 19.

Źródło: onet.pl