Prezydent Andrzej Duda został wybrany niezgodnie z Konstytucją, a wybory nie były ani równe ani powszechne. Mimo że sam wielokrotnie słowem i czynem łamał Konstytucję, ma teraz stać na jej straży. Szacunek dla urzędu prezydenta nie oznacza szacunku dla osoby która go pełni – napisał Dariusz Rosati.
Nie wiem jak uczciwy człowiek mógłby spokojnie patrzeć jak Duda publicznie kłamie przysięgając po raz kolejny strzec Konstytucji, którą łamie? A do tego obraża uczucia religijne katolików biorąc Boga na świadka? Przecież to się nie mieści w żadnych standardach etycznych – skomentowała to jedna z internautek.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
źródło: Twitter