Publicysta “Wyborczej” ostro o Ziobrze. “Każdy reżim ma swojego Moczara”

Dyktatura ciemniaków.

“Był w politycznej elicie PRL taki twardogłowy bandzior. W rozdzieranym walkami frakcyjnymi obozie władzy przez długie lata stał na czele frakcji skrajnych zamordystów. Swoim wehikułem politycznym uczynił nacjonalizm, antysemityzm i wrogość wobec wszelkiego rodzaju jajogłowych odmieńców, inteligentów, ludzi wykształconych, artystów, twórców, studentów” – tak charakteryzuje Mieczysława Moczara, Wojciech Maziarski.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Przypomina, że w PRL-u Moczar krzewił antysemityzm, wodzostwo i opierał się na szumowinach. Wszystko co robił miało jeden cel: spróbować przejąć pod koniec lat 60. władzę w komunistycznej partii.

“Żyjemy w czasach niebywałej popularności rekonstrukcji historycznych. (…) Nic dziwnego, że znalazł się też chętny do zrekonstruowania Mieczysława Moczara” – podsumował Maziarski.

Jego zdaniem radykalną taktykę Moczara jako sposób walki o władzę o obozie rządzącym stosuje właśnie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

źródło: Gazeta Wyborcza