Wszystko wskazuje na to, że Zbigniew Ziobro jest w rządzie po prostu ignorowany. Jak bowiem pisze dzisiejsza „Rzeczpospolita”, politycy jego partii mieli z mediów dowiedzieć się o zmianach w ustawie covidowej.
Tak samo, jakie kierowane przez Ziobrę Ministerstwo Sprawiedliwości.
A przypomnijmy, że poprawki zakładały m.in. że politycy łamiący prawo w imię walki z epidemią koronawirusa będą zwolnieni z odpowiedzialności karnej.
– O projekcie zmiany dowiedziałem się od pana, a sama nowelizacja budzi duże wątpliwości. Prawo karne musi chronić interesy państwa i obywateli – komentuje poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski.
Nic więc dziwnego, że Solidarna Polska nie zamierza poprzeć nowelizacji, którą uważa za nie do przyjęcia.