Nowe problemy Kaczyńskiego. Sprawa podwyżek płac rozwścieczyła wyborców PiS i jego posłów

Wyborcy PiS są rozwścieczeni podwyżkami płac prezydenta, premiera, ministrów i posłów, które zaproponował Kaczyński. Miało być skromnie, z umiarem i bez przepychu. Jednak informacja o tym, że byle minister czy premier mają zarabiać dwa razy więcej niż do tej pory obudziła nawet najbardziej zaspanych sympatyków PiS. W terenie wrze, ludzie są po prostu wściekli. Szczególne poruszenie sprawa wywołała na Podkarpaciu i Podlasiu.

Jarosław Kaczyński po raz kolejny sam sobie zafundował poważny problem. Opozycja podwyżki odrzuci w Senacie, w Sejmie nie zagłosuje za – co oznacza, że pełną odpowiedzialność polityczną weźmie na siebie PiS. I tutaj przerzucanie na opozycję winy nie pomoże – wszyscy wiedzą, że PiS ma w Sejmie większość.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ale wściekłość wyborców to jedno a wściekłość własnych posłów to drugie – już dzisiaj z klubu PiS słychać potężny chóralny głos niezadowolenia z groszowych (według posłów) zarobków. I rozczarowanie, że nie będzie obiecanych podwyżek. Do głosu doszli najbardziej rozżaleni i niezadowoleni posłowie – a jest ich bardzo wielu.

I tak właśnie PiS niszczy sam siebie od środka.