Zbigniew Ziobro i jego partia są niezwykle aktywni na odcinku ideologicznym. Co prawda sytuacja przeciętnego obywatela w sądach nie polepszyła się, a w wielu przypadkach nawet pogorszyła, system sprawiedliwości jest niewydolny i źle działa, ale nie przeszkadza to Solidarnej Polsce walczyć ze wszystkimi dookoła. Sędziowie czy LGBT – każdy temat jest dobry. O co tak naprawdę chodzi?
Jak zwykle – prawdopodobnie o kasę. Im głośniej w sprawach ideologicznych, im większe protesty przeciwko niezależności sędziów, tym ciszej nad kasą, którą sprawnie zarządzają partyjni kolesie. A mowa o niebagatelnych pieniądzach.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Skąd wiadomo, że może chodzić o pieniądze? Solidarna Polska ma cały czas problem z rozliczeniem unijnych pieniędzy – sprawą zainteresowało się biuro OLAF. Model działania, polegający na transferowaniu kasy europejskiej musi być podobny do tego co się dzieje w Polsce. Tylko dzisiaj prokuratura tego nie sprawdzi, bo podlega Ziobrze.
Potrzebny byłby dzisiaj kolejny Sherlock Holmes, który sprawdziłby dokładnie co się dzieje…