W tym przypadku rozwój wydarzeń miał tempo akcji amerykańskiego filmu sensacyjnego. W czwartek Grzegorz Wierzchowski, łódzki kurator oświaty był gościem Telewizji Trwam.
– Jesteśmy na etapie wirusa, ale myślę, że ten wirus LGBT, wirus ideologii jest znacznie groźniejszy, bo to jest wirus dehumanizacji społeczeństwa – mówił Wierzchowski.
Wywołało to wielkie społeczne oburzenie. W końcu kurator oświaty to poważna funkcja w naszym systemie oświaty publicznej.
Najwyraźniej coś niecoś dotarło do resortu edukacji, bo już w sobotę Wierzchowski poinformował na Twitetrze, że właśnie został odwołany.
Szanowni Państwo! Ogromnie dziękuję za wsparcie. Potwierdzam, że wczoraj otrzymałem informację
o odwołaniu mnie z funkcji kuratora oświaty. Widziałem się z Ministrem @D_Piontkowski jeszcze w środę. Nic o tym nie wspomniał.— Grzegorz Wierzchowski (@GrzegorzWierzc2) August 22, 2020