Oficjalnie potwierdzono informację o rozpoczęciu redukcji zatrudnienia w budżetówce.

– Rząd zobowiązał Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do uzgodnienia z właściwymi członkami Rady Ministrów rozwiązań związanych ze zmniejszeniem zatrudnienia w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz urzędach obsługujących członków Rady Ministrów – poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.

Na pierwszy ogień mają trafić pracownicy administracji centralnej, wojewódzkiej, a także urzędnicy z ZUS, KRUS i NFZ.

Reklamy

Jednocześnie Morawiecki zadbał o to, by zwalniane osoby nie dostały zbyt wysokich odpraw. Dotychczas nie mogły one przekroczyć 42 tys. zł, czyli 15-krotności minimalnego wynagrodzenia. W przepchniętej przez Sejm tarczy 4.0 ograniczono to tylko do 10-krotności, czyli 28 tys. zł

Poprzedni artykułSzumowski uciekł jak szczur z okrętu. Bawi się na Kanarach, a w kraju szaleje pandemia
Następny artykułPoseł Solidarnej Polski jednak nie chciał “obciągać pały”? Ruszyła lawina spekulacji