Błaszczak zlekceważył prezydent Gdańska. Nie pozwolił, by Aleksandra Dulkiewicz zabrała głos podczas uroczystości na Westerplatte

Mariusz Błaszczak. Fot. YT
Mariusz Błaszczak. Fot. YT

Przypomnijmy, że tradycję upamiętniania wybuchu II wojny światowej porannym spotkaniem o 4.45 na Westerplatte zapoczątkował w 1999 r. Paweł Adamowicz.

Teraz państwo PiS przejęło ten zwyczaj, całkowicie pomijając władze samorządowe. Kiedy gdański ratusz wysłał do MON pytanie, czy prezydent Gdańska będzie mogła zabrać głos podczas uroczystości, odpowiedziano zdawkowo że nie są przewidywane „wystąpienia przedstawicieli władz samorządowych”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wiemy za to, kto z pewnością głoś zabierze. To Mariusz Błaszczak, który będzie odgrywał rolę gospodarza uroczystości, którą wymyślił ktoś inny.