Była rzecznik praw obywatelskich, prof. Ewa Łętowska na antenie TVN 24 mówiła o sprawie Margot, represjonowanej przez władze PiS.

Sprawa aresztowania aktywistki LGBT, mimo że została już wypuszczona z więzienia, ciągle budzi emocje.

Reklamy

– Nagonka na słabszego musi i powinna powodować reakcję obronną ze strony tych, którzy wiedzą i rozumieją, że demokracja to nie są tylko rządy większości, ale są to rządy większości honorujące prawa mniejszości – mówiła Łętowska.

– Może wzbudzać wątpliwości osoba, która publicznie miota przekleństwa, pokazuje nieprzyzwoite gesty albo w inny sposób prowokuje nieprzyjazne dla siebie reakcje. Tyle tylko, że z tego wcale nie wynika, że należy pakować ją do aresztu – dodała była rzecznik praw obywatelskich.

– Nie słyszałam dotychczas, żeby za tego typu wykroczenia stosowano areszt. W związku z tym, cała sprawa aresztowania aktywistki LGBT ma za sobą problem nierównego traktowania – uważa prof. Łętowska.

Źródło: TVN 24

 

Poprzedni artykułMarek Niedźwiecki upomina się o radiową Trójkę. Uważam, że ludzie odpowiedzialni za jej zniszczenie powinni odpowiedzieć przed sądem
Następny artykułMichał Woś z PiS brutalnie atakuje Rafała Trzaskowskiego. Naprawa za 40 mln zł to chyba taśmą klejącą była robiona