Bezczelność PiS.

Politycy PiS próbują zwalić winę za awarię oczyszczalni ścieków “Czajka” na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Tymczasem kluczowe błędne decyzje zapadły gdy stolicą rządził Lech Kaczyński i jego ekipa.

Reklamy

Prace nad projektem kolektora weszły w decydującą fazę, gdy 16 lutego 2006 r., Mirosław Kochalski, pisowski komisarz Warszawy (na miejsce Lecha Kaczyńskiego, który wygrał wybory na prezydenta Polski) podpisał stosowną umowę.

Kochalski dla Warszawy pracował od 2003 r. gdy Lech Kaczyński został prezydentem stolicy. Był jego kluczowym człowiekiem. Gdy odchodził z ratusza pod koniec 2005 r., to właśnie jemu dał specjalne pełnomocnictwa do rządzenia Warszawą.

Za obecnych rządów PiS w latach 2016-2018 Kochalski dostał doskonale płatną fuchę wiceprezesa PKN Orlen.

https://www.facebook.com/rafal.trzaskowski/posts/10158269601016091

“Dziś ponosimy konsekwencje błędnych z przeszłości: z 1999 i 2005 r., o odrzuceniu planów budowy oczyszczalni na lewym brzegu i decyzji, których wynikiem są poważne błędy projektowe całego rurociagu” – napisał na swoim profilu na Facebooku Rafał Trzaskowski.

źródło: Gazeta Wyborcza, Facebook

Poprzedni artykułSzokujące podobieństwo. Kto prowadzi politykę dzielenia społeczeństwa w USA i w Polsce
Następny artykułPolitycy PiS i Solidarnej Polski nurzają się w fekaliach