Bulwersująca interwencja pisowskiej policji

Reklamy

Nie milknie burza wokół interwencji policjantów ws. 35-letniego pasażera, który podróżował z hulajnogą elektryczną. Do sytuacji doszło 30 sierpnia około godziny 21:00 w Jeleniej Górze.

W przypadku 35-latka, który podróżował wraz z dziećmi, interweniował kierowca autobusu, który nakazał mu opuszczenie pojazdu. Bezskutecznie. Na miejscu pojawiła się policja. Funkcjonariusze poinformowali mężczyznę o tym, że może dalej jechać bez hulajnogi lub opuścić pojazd. Mężczyzna usłyszał również, że jeśli nie wykona ich polecenia, użyte zostaną środki przymusu bezpośredniego.

Ostatecznie mężczyzna został obezwładniony i wyprowadzony z autobusu. Na przystanku policjanci położyli 35-latka na chodniku i zakuli w kajdanki. Wszystkiemu przyglądały się dzieci mężczyzny, które głośno krzyczały i płakały. Cała interwencja została nagrana i opublikowana w sieci.

Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Następnego dnia przedstawiono mu zarzuty w tej sprawie. Teraz za popełnione czyny grozić mu może nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Prokurator Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji” – czytamy w policyjnym komunikacie.

Przypomnijmy, że działania policji nadzoruje ułaskawiony przez Andrzeja Dudę minister Mariusz Kamiński, skazany na 3 lata BEZWZGLĘDNEGO więzienia oraz 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych za nadużycie prawa.

W latach 80. Kamiński obciążył kolegę przed funkcjonariuszami bezpieki PRL-u.

Źródło: wp.pl, YouTube

Poprzedni artykułArogancja pisowców nie ma granic! Lichocka żąda przeprosin za swoje ohydne zachowanie
Następny artykułKoniec miłości w koalicji PiS. Bielan uderza w Dudę