Rządowa propaganda nie jest w stanie ukryć coraz bardziej przerażających liczb i faktów.
Pewne już jest, że w drugim kwartale 2020 r. nasza gospodarka skurczyła 8,2 proc. To chyba najgorszy wynik w historii.
Reklamy
Małym pocieszeniem jest tutaj, że w niektórych krajach w Europie ten spadek jest większy. Bo ostatecznie kryzys w Niemczech czy w Wielkiej Brytanii dodatkowo odbije się i na naszej gospodarce.
Wraz z kryzysem gospodarczym idzie wzrost bezrobocia. Oficjalnie bez pracy jest już 1 mln 30 tys. osób.
Trzeba także wspomnieć o gigantycznym deficycie budżetowym. Dziś dziura w finansach państwa szacowana jest na aż 109,3 mld zł, przy czym dochody zmaleją o 36,7 mld, wydatki zaś wzrosną o niebotyczne 72,7 mld zł.
Naprawdę, trzeba się przygotować na ciężkie czasy.