Dobry dworak Brudziński. Zapewnia, że Jarosław Kaczyński mocno dzierży stery partii w swoich dłoniach

Na antenie telewizji Polsat News Joachim Brudziński przekonywał, że mimo konfliktów związanych z rekonstrukcją rządu Morawieckiego, w obozie Zjednoczonej Prawicy wszystko jest w jak najlepszym porządku.

A to dlatego, że na jej czele znajduje się… Jarosław Kaczyński.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– A tym, którym bardzo by zależało na tym, żeby sytuacja wymknęła się spod kontroli, mogę przekazać, że musicie sobie jeszcze długo, długo poczekać na to, aby rzeczywiście można było wysnuć wniosek, że Jarosław Kaczyński nie trzyma tych sterów mocno w swoich dłoniach – przekonywał Brudziński.

– Bardzo często nam powtarza [Kaczyński], że najgorsze, co może nam się przytrafić, to brak pokory i przekonanie, że skoro wygraliśmy po raz kolejny, to już nie mamy z kim przegrać. Zawsze mamy z kim przegrać. Przede wszystkim z samymi sobą, z butą, z arogancją, z pewnym nieumiarkowaniem – dodał.

Jak to zauważył Aleksander Fredro: Największym problemem każdej monarchii, są dworacy.