
Prawo i Sprawiedliwość na łamach życzliwych sobie mediów znów zaczyna przebąkiwać, o konieczności uzyskania od Niemiec reparacji za zniszczenia dokonane w Polsce podczas II wojny światowej.
– Jestem za. Publicznie deklarowałem, że jeśli załatwią €500k na rodzinę, które wynikają z kalkulacji, to zagłosuję na @pisorgpl. Nie zdążyli na ostatnie wybory, ale przedłużam termin do następnych. Bo przecież nie mogą nas brać za frajerów, prawda? – napisał na Twitterze Sikorski.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jestem za. Publicznie deklarowałem, że jeśli załatwią €500k na rodzinę, które wynikają z kalkulacji, to zagłosuję na @pisorgpl. Nie zdążyli na ostatnie wybory ale przedłużam termin do następnych. Bo przecież nie mogą nas brać za frajerów, prawda? https://t.co/BtvPMULCg3
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) September 6, 2020
– Jak Państwo obstawiacie, co uzyskamy szybciej: wrak, czy reparacje? – zakpił z PiS były minister spraw zagranicznych.
Jak Państwo obstawiacie, co uzyskamy szybciej: wrak, czy reparacje? https://t.co/795LqLU6bw
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) September 7, 2020