
Miał być polski, kosztować 70 tysięcy złotych i być ładowany z gniazdka. Miał powstać szybko a jego zaprojektowaniem i wytwarzaniem miała się zająć spółka Electronobility Poland. Minister zapowiadał, że najpierw powstanie karoseria auta a potem infrastruktura ładowania.
Nic z tego oczywiście nie wyszło.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Samochodu za 70 tysięcy złotych nie będzie. Nie będzie w ogóle żadnego polskiego samochodu, który zrobi polska spółka państwowa. Wszystko się skomplikowało.
Jest link. https://t.co/Do81q3UBJc
— jozefmoneta🇵🇱💯 (@jozefmoneta) September 7, 2020