
Premier kraju, którego deficyt budżetowy wyniesie ponad 100 miliardów, chce przedstawiać plan gospodarczy dla narodu białoruskiego. Paradne – napisała jedna z internautek. Pomyliła się, bo deficyt (czyli dług, który będziemy musieli spłacić) będzie znacznie większy, ale w całej pozostałej części ma rację.
Co Morawiecki może dać Białorusi? Tylko problemy.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Tak naprawdę rządy PiS i Łukaszenki nie różnią się tak dużo. Społeczeństwo jest okłamywane, pałowane gdy protestuje oraz wyzyskiwane. Dzisiaj ludzie z ubożejącej klasy średniej utrzymują nierobów i pasożytów społecznych. Podatki rosną w skali niespotykanej od lat.
I kłamca, certyfikowany sądownie, chce komuś pomagać? Niech Bóg broni.
Premier kraju, którego deficyt budżetowy wyniesie ponad 100 MLD, chce przedstawiać plan gospodarczy dla narodu białoruskiego. Paradne.
— Kasia Kanonizowana (@kasia_dw) September 9, 2020