Gowin zapowiadał Centralny Dworzec Kolejowy. Nigdy nie powstanie

Trzy lata temu Jarosław Gowin opowiadał bajki słuchaczom Radia Maryja. Mówił o tym, że powinien powstać Centralny Dworzec Kolejowy. Polacy lubią kolej i chętnie widzieliby duże inwestycje, które pozwoliłyby realnie połączyć kraj. Ale to się za PiS nie uda, bo im się nic nie udaje.

Gdyby minister kolejnictwa obiecał rozwalenie torów kolejowych, jak Zalewska rozwaliła gimnazja, to zapewne byłby wielki sukces.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ale budowanie to nie jest specjalność polityków PiS. Oni dużo obiecują i nic nie robią. Nie potrafią nawet zarządzać istniejącą siecią. Spóźnienia, wypadnięcia składów, brak pomysłu i wizji połączeń kolejowych w kraju sprawia, że za PiS pociągi jeżdżą często gorzej niż za komuny…