Kolejna wpadka pisowskiej dyplomacji. Nie potrafią nawet zorganizować spotkania z opozycją białoruską

Spór z Czechami o Białoruś

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Polska zaprosiła liderkę białoruskiej opozycji Swietłanę Cichanouską na spotkanie premierów Grupy Wyszehradzkiej w Lublinie. Zrobiła to bez konsultacji z pozostałymi członkami grupy. Choć polska dyplomacja naciska na Czechy, by zgodziły się wizytę Cichanouskiej, ta zmieniła już plany i wraca do Wilna. Tym samym nawet jeśli Polska przekona partnerów do akceptacji swojego pomysłu, może być już za późno na spotkanie z opozycjonistką.

Polska zaproponowała Cichanouskiej udział w spotkaniu premierów Grupy Wyszehradzkiej w Lublinie. Polską propozycję miał jednak zawetować premier Czech Andrej Babisz. Informację potwierdzają źródła Onetu w Warszawie oraz w czeskich władzach w Pradze. Według nich jeszcze dwa dni temu żadnego spotkania z białoruską opozycją nie było w planie spotkania.

Źródło: onet.pl