
PZU wtopił na inwestycji w banki
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Repolonizacja banków wychodzi bokiem PZU. W tym roku zyski ubezpieczyciela są przez to niższe o setki milionów złotych. Posiadane przez niego akcje Aliora i Pekao są warte kilkadziesiąt procent poniżej ceny zakupu. PZU nie żałuje inwestycji, a ekspert wylicza, ile czasu zajmie wyjście „na zero”.
Największy polski ubezpieczyciel, PZU, w czwartek odkrył karty i pokazał szczegółowe wyniki finansowe za pierwsze półrocze. Okazało się, że zyski całej grupy spadły w porównaniu z ubiegłym rokiem aż o 80 proc.
Zarząd, komentując statystyki, wskazał na niezłe wyniki z działalności ubezpieczeniowej. Problem w tym, że od kilku lat grupa działa też na rynku bankowym. Pięć lat temu PZU stał się głównym udziałowcem Alior Banku, a dwa lata później do grupy dołączył Pekao. Kryzys wynikający z pandemii koronawirusa mocno uderzył w sektor bankowy i rykoszetem dostało się PZU.
Gdyby nie strata wartości Aliora i Pekao, zyski grupy PZU w pierwszym półroczu mogły być wyższe o około 800 mln zł.
Źródło: money.pl