PiS raz jeszcze uderza w niezależność sądów. Chce czystki na stanowiskach kierowniczych

„Rzeczpospolita” informuje, że w Ministerstwie Sprawiedliwości trwają prace nad przygotowaniem rozwiązań, mogących radykalnie ograniczyć niezależność sądów.

– Według źródeł zbliżonych do Ministerstwa Sprawiedliwości rozważa się także zwiększenie kompetencji prezydenta: miałby powoływać nie tylko prezesa NSA, jak obecnie, ale też jego zastępców i prezesów poszczególnych izb – pisze „Rzeczpospolita”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Związane z tym byłyby zmiany kadrowe na tych stanowiskach.

– Zniknąć ma 11 sądów apelacyjnych, a pojawić się instytucja sądów pokoju. Sędziom będzie zaś trudniej dorabiać, np. na uczelniach – pisze także „Rzeczpospolita”.

Biorąc pod uwagę, że w Polsce dziś PiS może dosłownie wszystko, to nie można mieć wątpliwości, że przygotowywane rozwiązania mogą bez problemu wejść w życie.