Wiceminister Seba w opałach. Chciał przypomnieć prezydentowi Trzaskowskiemu o jego obietnicach, zapomniał jednak o tych, które złożył rząd PiS. Więc panie wice mini przypominamy: sądy miały działać sprawniej, sprawy miały trwać krócej a świat miał być piękniejszy. Tymczasem kwitnie nepotyzm, korupcja i kolesiostwo na szczytach władzy.

Wiceminister Seba doczekał się też odpowiedzi ze strony internautów, którzy przypomnieli mu, że Solidarna (głównie wobec siebie) Polska obiecywała brak podwyżek podatków oraz obniżenie VAT.

Reklamy

Coś nie wyszło panie wice mini ster… Coś nie wyszło. Która to już pana wpadka?

 

Poprzedni artykułPisowska Kasta Watch będzie mieć poważne kłopoty
Następny artykułSkondensowana dawka hipokryzji Morawieckiego. Tak byli oszukiwani Polacy