Europoseł Dominik Tarczyński w bulwersujący sposób ocenił manifestację środowiska LGBT w Gdańsku.

Przypomnijmy, że protestujący domagali się jedynie równych praw i protestowali przeciwko przemocy wymierzonej w społeczność LGBT i dyskryminacji.

Reklamy

– Są to prowokacje, które mają na celu szukanie męczennika – podsumował manifestację Tarczyński.

– Liczą na to, że w pewnym momencie ktoś nie wytrzyma i dojdzie do użycia siły, czy rękoczynów i wtedy będą mówić, że są uciśnieni, że są mniejszością, która jest prześladowana. Jest to prowokacja, która w mojej ocenie niewiele różni się od prowokacji, jakie widzieliśmy w czasie komuny, kiedy SB celowo na murach pisało hasła niepodległościowe z błędami ortograficznymi. Komuniści chcieli ośmieszyć ruch niepodległościowy, a tutaj mamy do czynienia z próbą prowokacji – dodał Tarczyński.

Poprzedni artykułJanina Ochojska ostro zaatakowała Mateusza Morawieckiego: Ma tylko usta pełne chrześcijańskich frazesów a czynów zero
Następny artykułGórnicy dali się kupić pasztetem, teraz niech nie płaczą, że Kaczyński zamyka kopalnie