
Były minister obrony narodowej w rządzie Donalda Tuska, Tomasz Siemoniak upomina się o odpowiedzialność za gigantyczne publiczne pieniądze utopione w nietrafionym projekcie wybudowania elektrowni w Ostrołęce.
Przypomnijmy, że kilka dni temu CBA zatrzymało cztery osoby związane z tym projektem, w tym byłego prezesa elektrowni.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Aresztowania pisowskich płotek, które obłowiły się przy elektrowni w Ostrołęce, nie przesłonią odpowiedzialności premierów Szydło i Morawieckiego za wyrzucenie w błoto miliarda złotych na absurdalne inwestycje w tejże elektrowni. Prędzej czy później Rzeczpospolita wymierzy karę – pisze Siemoniak.
Aresztowania pisowskich płotek, które obłowiły się przy elektrowni w Ostrołęce nie przesłonią odpowiedzialności premierów Szydło i Morawieckiego za wyrzucenie w błoto miliarda złotych na absurdalne inwestycje w tejże elektrowni. Prędzej czy później Rzeczpospolita wymierzy karę.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) September 10, 2020