Były minister obrony narodowej w rządzie Donalda Tuska, Tomasz Siemoniak upomina się o odpowiedzialność za gigantyczne publiczne pieniądze utopione w nietrafionym projekcie wybudowania elektrowni w Ostrołęce.
Przypomnijmy, że kilka dni temu CBA zatrzymało cztery osoby związane z tym projektem, w tym byłego prezesa elektrowni.
– Aresztowania pisowskich płotek, które obłowiły się przy elektrowni w Ostrołęce, nie przesłonią odpowiedzialności premierów Szydło i Morawieckiego za wyrzucenie w błoto miliarda złotych na absurdalne inwestycje w tejże elektrowni. Prędzej czy później Rzeczpospolita wymierzy karę – pisze Siemoniak.
Aresztowania pisowskich płotek, które obłowiły się przy elektrowni w Ostrołęce nie przesłonią odpowiedzialności premierów Szydło i Morawieckiego za wyrzucenie w błoto miliarda złotych na absurdalne inwestycje w tejże elektrowni. Prędzej czy później Rzeczpospolita wymierzy karę.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) September 10, 2020