Rzecznik PiS powinien zmienić pracę. Nie potrafi dyskutować z Polakami

Radosław Fogiel ma wyraźne braki w umiejętnościach, związanych z pełnieniem funkcji rzecznika PiS. Po tym jak ujawniono, że Kinga Duda została doradcą Andrzeja Dudy, Fogiel napisał wdał się w pyskówkę z Aleksandrem Twardowskim

  • Wszystkim silnym razem, którzy już wpadają w nerwowy dygot, polecałbym zatrzymać się na chwilę przy słowie “społeczny” – napisał Fogiel
  • Ale limuzynka służbowa będzie, panie Radku? Taki Zieliński też nie pełni już funkcji, a buja się limuzynką po dzielni i nawet jedną puknął niedawno.. – odpisał mu Twardowski.
  • Skoro sama idea posiadania służbowego samochodu wywołuje u Pana taką ekscytację, to świadczy to tylko o Panu, o nikim innym. Ale jeśli to faktycznie kwestia egzystencjalna, to proszę dać znać, dam Panu na taksówkę – ripostował Fogiel
  • Panie Radku, ja mam własne auto, za które zapłaciłem z własnych pieniędzy, uczciwie zarobionych, od których odprowadziłem podatek, z którego sfinansowałem Pańską pensję, zbyt wysoką jak na Pańskie kwalifikacje Wiec żarty żartami, ale póki co to ja finansuję Pana, nie odwrotnie 🙂 – zaorał Fogiela Twardowski.

Wychodzi więc na to, że Fogiel nie tylko nie ma kompetencji społecznych, bo wykazał się dużą arogancją, ale też nie nadaje się na rzecznika – brak umiejętności dyskusji jest tutaj aż zbyt wyraźny…

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Panie rzeczniku, może kopanie rowów? Prosta praca, podobno dobrze płacą, ze 2 tysiące pan zarobi.