Niegdyś dziennikarka a dziś radykalny polityk Prawa i Sprawiedliwości, Joanna Lichocka mocno atakuje niedawnych koalicjantów.

– Mam wrażenie, że nasi dotychczasowi koalicjanci w Zjednoczonej Prawicy nie do końca doceniają to, co się zdarzyło, ani konsekwencji własnego stanowiska, ani tego, co mówią politycy z kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości – mówi Lichocka.

Reklamy

– Wydaje mi się, że zarówno Solidarna Polska, jak i Porozumienie traktują te deklaracje i zapowiedzi jako jakiś rodzaj strategii negocjacyjnej. Tak nie jest. Trzeba wyciągnąć konsekwencje z tego, że nie mamy większości w Zjednoczonej Prawicy, jeśli chodzi o najważniejsze, fundamentalne sprawy programowe – dodaje.

– To było tak naprawdę wypowiedzenie koalicji – podsumowała zachowanie posłów Solidarnej Polski i Porozumienia w sprawie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt.

Poprzedni artykułPaństwo PiS żyje z wyzysku najsłabiej zarabiających. Zabiera 40 proc. ich pensji
Następny artykułOskarżył marszałka Sejmu z PiS o pedofilię. Policja próbuje wrabiać go w pornografię dziecięcą