Wicemarszałek Sejmu z PiS Ryszard Terlecki nie pozostawia złudzeń co do tego, że partyjna wierchuszka Prawa i Sprawiedliwości w głębi serca gardzi swoimi koalicjantami.

– Małe partyjki, które wchodzą w skład Zjednoczonej Prawicy, muszą troszkę utemperować swoje apetyty – powiedział w poniedziałek szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

Reklamy

– Jeżeli to zrobią, jeżeli zrozumieją powagę swojej sytuacji to będziemy próbowali się jeszcze porozumieć – dodał. – W pewnych środowiskach politycznych chodzi głównie o stanowiska i pieniądze.

Poprzedni artykułPiS zniszczył gospodarkę bez powodu? Szwedzka strategia “normalnego życia” z koronawirusem triumfuje
Następny artykułKolejny dzień pandemii. Dziś zakażonych 748 osób