Wprowadzone przez część polskich samorządów, kontrolowanych przez PiS tzw. „strefy wolne od LGBT” spotkały się ze zdecydowanym sprzeciwem międzynarodowej opinii publicznej.
Swój krytyczny stosunek do tego pomysłu wyraziła jednakowo szefowa Komisji Europejskiej, Parlament Europejski czy demokratyczny kandydat na prezydenta Joe Biden. Gminy, które uznały się za „strefy wolne od LGBT”, nie otrzymają finansowania z tzw. funduszy norweskich, o czym poinformowała Ine Eriksen Soreide, minister spraw zagranicznych tego kraju.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Dostali po łapach od szefowej Komisji Europejskiej, od Parlamentu Europejskiego, od rządu Norwegii a teraz od Joe Biden’a. I mażą się, że wcale nie mieli na myśli tego, co mają na myśli. Twardziele – kpi Adamowicz z samorządowców PiS, którzy próbują teraz pośpiesznie unieważniać własne uchwały.
Dostali po łapach od szefowej Komisji Europejskiej, od Parlamentu Europejskiego, od rządu Norwegii a teraz od Joe Biden’a. I mażą się, że wcale nie mieli na myśli tego, co mają na myśli. Twardziele 💪 #LGBT
— Magdalena Adamowicz (@Adamowicz_Magda) September 21, 2020